poniedziałek, 11 grudnia 2017

Sałatka, pasta z ryby wędzonej



Czy to sałatka, czy pasta... a czy to ma większe znaczenie?
Ważne, że jest smaczna, a nawet pyszna :)


  • ryba wędzona (u mnie makrela),
  • 3-4 ogórki kiszone (u mnie z Gospodarstwa Ekologicznego „U Rydzewskich,
  • kopiasta łyżka posiekanego koperku,
  • 3 szalotki,
  • pieprz,
  • 3 -4 łyżki oleju z pestek słonecznika (u mnie olej z podlaskiej firmy Olejowy Raj),
  • 1-2 łyżki soku z cytryny,


Rybę obrać z ości i rozdrobnić.
Ogórki i szalotkę posiekać w drobną kostkę.



Połączyć rybę, szalotki, ogórki (nie dodawać wszystkich ogórków od razu, może się okazać, ze wystarczy mniej, wszystko zależy od ogórków), dodać koperek, wymieszać.

Doprawić pieprzem, olejem i sokiem z cytryny.




Na pomysł przygotowania tej sałatki wpadłam podczas warsztatów z Joanną Jakubiuk, w Białowieskim Siole. Warsztaty odbyły się w ramach wyprawy kulinarnej promującej smaki Podlasia. Mieliśmy tam przyjemność spróbować smakołyków wyprodukowanych przez około 20 wytwórców regionalnych. Razem z nimi gotowaliśmy, smakowaliśmy i świetnie się bawiliśmy odkrywając podlaskie smaki.
Ale wróćmy do sałatki, czy pasty...


Podczas warsztatów przygotowaliśmy między innymi pierogi z rybą wędzoną, ogórkiem i koperkiem. 


Do farszu został dodany majonez, wszystko zostało zapakowane w ciasto i tak powstały pierogi.
Postanowiłam lekko zmodyfikować farsz, wyrzucić majonez i podać jako sałatkę.



W wyjeździe uczestniczyłam na zaproszenie Marszałka Województwa Podlaskiego.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz