Tort
rodem z PRLu. Krem z masą budyniową był bardo popularny i w miarę
tani. Wystarczyło mleko, budyń i masło.
Biszkopt
kokosowy też często był pieczony.
W
moim rodzinnym domu i w domach znajomych często pojawiał się na
urodzinowych stołach.
Jeżeli
użyjemy budyniu bezglutenowego to otrzymamy tort bezglutenowy.
- biszkopt:
- 8 jajek,
- 250 g cukru pudru,
- 250 g wiórków kokosowych,
- ½ łyżki octu 3%,
- 40 g mąki ziemniaczanej,
- skórka otarta z jednej cytryny,
- sól
- krem:
- 2 opakowania budyniu (śmietankowego, waniliowego) bezglutenowego,
- 1 l mleka 3,2%,
- 3 łyżki cukru pudru,
- 360 g miękkiego masła,
- 3 łyżki brandy (to już według uznania),
- wiórki kokosowe do dekoracji,
Biszkopt:
żółtka
utrzeć z cukrem na pulchną masę, pod koniec ucierania dodać
skórkę cytrynową i ocet.
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodać szczyptę soli.
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodać szczyptę soli.
Białka
wyłożyć na żółtka, na nie wysypać wiórki kokosowe i mąkę
ziemniaczaną, delikatnie ale dokładnie wymieszać.
Przełożyć
do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej
masłem i wysypanej tartą bułką.
Piec w temperaturze 180 stopni około 40 minut.
Upieczony biszkopt wyjąć z formy, odstawić do ostygnięcia, a najlepiej do następnego dnia.
Piec w temperaturze 180 stopni około 40 minut.
Upieczony biszkopt wyjąć z formy, odstawić do ostygnięcia, a najlepiej do następnego dnia.
Krem:
budyń przygotować według przepisu na opakowaniu.
Przykryć
folią spożywczą, aby nie utworzył się na nim tak zwany kożuch.
Odstawić do ostygnięcia.
Miękkie
masło (masło i budyń powinny być w takiej samej temperaturze)
utrzeć na śmietanę. Następnie dalej ubijając dodawać budyń. Na
koniec możemy dodać do smaku brandy.
Ciasto
przekroić w poprzek na dwa placki. Placki można nasączyć mocną
herbatą z cytryną i cukrem, którą można doprawić brandy.
Krem
podzielić na trzy części – dwie większe i jedną mniejszą.
Na
jeden placek nałożyć pierwszą większą część kremu, na nim
ułożyć drugi placek. Na wierzchu i po bokach rozsmarować drugą
większą część kremu. Z trzeciej (tej mniejszej) części kremu
zrobić dekorację. Boki i wierzch posypać wiórkami kokosowymi.
Przepięknie wygląda ten tort. Postaram się zrobić go w weekend na urodziny brata.
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :) pozdrowienia dla brata :)
Usuń