Kiedyś,
dawno, dawno temu... nie za górami i lasami, ale u nas w sklepach,
były dostępne małe buraczki marynowane.
Były
one całe, małe, takie od ładnej botwinki.
Obecnie
sprzedawane w sklepach są kulkami wycinanymi z dużych buraków i to
już naprawdę nie jest to samo :(
Dlatego
polecam zrobić w domu takie buraczki.
Można
je zamarynować przy użyciu octu, lub kwasku cytrynowego.
Które
lepsze? Nie wiem. Trzeba wypróbować.
- 1 kg małych buraczków,
- 250 ml octu 10% lub 2 łyżeczki kwasku cytrynowego,
- 1 łyżka soli,
- 2 łyżki cukru,
Ostudzić,
obrać.
Przygotować
zalewę:
1.
Z octem – 500 ml wody zagotować z solą i cukrem, wlać ocet,
zagotować.
Gorącą
zalewą zalać buraczki w słoikach.
Słoiki
zakręcić.
2.
Z kwaskiem cytrynowym – 1 litr wody zagotować z cukrem, solą i
kwaskiem cytrynowym.
Gorącą
zalewą zalać buraczki w słoikach.
Słoiki
zakręcić.
Zakręcone
słoiki wstawić do garnka wyłożonego ściereczką, zalać gorącą
wodą i pasteryzować 20 minut.
Słoiki
wyjąć z garnka i odstawić do ostudzenia do góry dnem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz