W
trakcie tegorocznego, trzeciego już Kongresu Szefów Kuchni,
zainaugurowany został bardzo ciekawy informacyjno - edukacyjny
program „Ameryka od Kuchni”. Koordynowany jest on przez Dział
Rolny Ambasady USA w Warszawie. Jego celem jest przybliżenie
Polskim konsumentom najbardziej znanych amerykańskich produktów
spożywczych. W programie uczestniczy większość zrzeszeń
producentów artykułów rolno-spożywczych z USA obecnych na rynku
europejskim, m.in.: Wine
Institute, Alaska
Seafood Marketing Institute, U.S.
Meat Export Federation, California
Prune Board, North
Carolina Sweet Potatoes, Cranberry
Marketing Committee i Hop
Growers of America.
Główną
choć nie jedyną gwiazdą na stoisku „Ameryka
od Kuchni” były wina ze słonecznej Kalifornii.
Powiedzieć,
że wina z Kalifornii są bardzo różnorodne to nic nie powiedzieć.
Wpływ na to ma niebywale urozmaicone ukształtowanie terenu, bardzo
długa linia brzegowa (1300 kilometrów), różnorodne warunki
klimatyczne, duże różnice temperatury między dniem i nocą.
Siedliska są bardzo zróżnicowane. Jest tu wszystko: pustynie,
góry, doliny. Wszystko to ma ogromny wpływ na produkt końcowy,
który znajdziemy w butelce.
Kalifornia
to trzeci pod względem powierzchni stan USA, o ponad 35% większy od
Polski, mający porównywalną z nami liczbę mieszkańców.
Rozciąga się pomiędzy wybrzeżem Pacyfiku, a górami Sierra Nevada na wschodzie i pustynią Mojave na południowym wschodzie. Centrum stanu zajmuje Dolina Kalifornijska. Miejscami jest szeroka na 90 km. Jest uznawana za jeden z najżyźniejszych terenów na świecie i jeden z najintensywniej uprawianych. Dzięki skomplikowanym systemom irygacyjnym uprawa jest bardzo intensywna i wydajna. Produkuje się tu prawie 1/3 żywności wytwarzanej w Stanach Zjednoczonych.
Pustynie zajmują około 25% powierzchni stanu (prawie cała południowo – wschodnia część Kalifornii to pustynie). Zwłaszcza latem panują tam bardzo wysokie temperatury.
Rozciąga się pomiędzy wybrzeżem Pacyfiku, a górami Sierra Nevada na wschodzie i pustynią Mojave na południowym wschodzie. Centrum stanu zajmuje Dolina Kalifornijska. Miejscami jest szeroka na 90 km. Jest uznawana za jeden z najżyźniejszych terenów na świecie i jeden z najintensywniej uprawianych. Dzięki skomplikowanym systemom irygacyjnym uprawa jest bardzo intensywna i wydajna. Produkuje się tu prawie 1/3 żywności wytwarzanej w Stanach Zjednoczonych.
Pustynie zajmują około 25% powierzchni stanu (prawie cała południowo – wschodnia część Kalifornii to pustynie). Zwłaszcza latem panują tam bardzo wysokie temperatury.
Około
45 % powierzchni stanu zajmują lasy. Kalifornia jest najbardziej
zalesionym stanem, zaraz po Alasce.
W
większości stanu panuje klimat subtropikalno-śródziemnomorski z
łagodnymi, deszczowymi zimami i suchymi, bardzo upalnymi latami.
Chłodny prąd kalifornijski często powoduje latem tworzenie się
mgieł w pobliżu wybrzeża. Im dalej w głąb lądu, tym
chłodniejsze są zimy i cieplejsze lata.
Duże
znaczenie ma obecność Pacyfiku. Wody oceanu są dość zimne,
dlatego latem i wczesną jesienią (czyli w okresie kluczowym dla
rozwoju winorośli) tworzą się tu mgły. W głębi lądu powietrze
w ciągu dnia ogrzewa się i wznosi ku górze, zasysając nad ląd
masy powietrza znad oceanu. Dzięki temu mgła i chłodne wiatry
trafiają w głąb lądu. Mgły przesłaniają światło słoneczne
obniżając temperaturę, a w konsekwencji opóźniając dojrzewanie
winogron.
Jeśli dodamy do tego bardzo różnorodną budowę geologiczną otrzymamy region idealny do produkcji bardzo różnorodnych win.
Jeśli dodamy do tego bardzo różnorodną budowę geologiczną otrzymamy region idealny do produkcji bardzo różnorodnych win.
W
Kalifornii winnice zajmują około 230 000 hektarów, z których
zbiera się 4,2 miliona ton winogron.
Biorąc to wszystko pod uwagę, nie ma nic dziwnego w tym, że w Kalifornii powstaje 90% wszystkich amerykańskich win. Uprawia się tu ponad 110 odmian winorośli. W Kalifornii zarejestrowano jak dotąd ponad 60 000 marek wina.
90% eksportu wina z USA do 125 krajów to wina Kalifornijskie.
Biorąc to wszystko pod uwagę, nie ma nic dziwnego w tym, że w Kalifornii powstaje 90% wszystkich amerykańskich win. Uprawia się tu ponad 110 odmian winorośli. W Kalifornii zarejestrowano jak dotąd ponad 60 000 marek wina.
90% eksportu wina z USA do 125 krajów to wina Kalifornijskie.
Kalifornia
(nie całe Stany Zjednoczone) jest czwartym producentem wina na
świece.
Najwięcej
uprawia się tu odmian czerwonych: Cabernet Sauvignon, Zinfandel,
Merlot, Pinot Noir i Syrah.
Z białych odmian: Chardonnay, Sauvignon Blanc, Pinot Grigio, Moscato/Muscat oraz Chenin Blanc.
Z białych odmian: Chardonnay, Sauvignon Blanc, Pinot Grigio, Moscato/Muscat oraz Chenin Blanc.
Większość
kalifornijskich win bardzo dobrze komponuje się z jedzeniem o czym
mogliśmy przekonać się podczas trzech praktycznych warsztatów z
food & wine pairingu, prowadzonych przez redaktora magazynu
Ferment ,
Tomasza Prange Barczyńskiego.
W
trakcie pierwszych warsztatów „Wino
& jedzenie: ogólne zasady połączeń”
spróbowaliśmy trzech następujących najczęściej bardzo udanych
połączeń smakowych.
Jak
wiadomo wino powinniśmy łączyć z jedzeniem albo na zasadzie
kojarzenia podobieństw smaków, intensywności oraz aromatów lub
jako ich przeciwieństwa. To wszystko znajdziemy w kalifornijskich
winach oraz w potrawach przygotowanych z wykorzystaniem sztandarowych
amerykańskich produktów spożywczych takich jak: wołowina, łosoś
z Alaski czy słodkie ziemniaki.
Fume
Blanc Robert Mondavi i słodkie ziemniaki pieczone z ziołami i solą
morską.
Long
Barn Charrdonnay, Ridge i łosoś z Alaski gotowany na parze, z
kompozycją sałat z sosem miodowo musztardowym.
Douglas
Hill Cabernet Sauvignon z wolno pieczonym rostbefem z wołowiny USA
Black Angus.
Drugie
warsztaty „Wino & ryby”. To doskonały łosoś z
Alaski w trzech odsłonach oraz klasa win ze szczepu Sauvignon Blanc
oraz Chardonnay.
Jak
wiadomo łososie kochają Alaskę. Dla nich ten najbardziej wysunięty
na północ stan USA jest prawdziwym eldorado. Oddzielony od reszty
świata obejmuje jeden z najbardziej naturalnych i najczystszych
ekosystemów morskich. W tym bogatym w składniki pokarmowe regionie
oceanicznym, gdzie znajduje się ponad 3000 chłodnych źródlanych
potoków, dzikie łososie z Alaski rozwijają się w zgodzie z ich
naturalnym cyklem życia. Są one częścią naturalnego ekosystemu.
Żywią się wyłącznie naturalnym pokarmem takim jak zooplankton,
krewetki, śledzie i inne żywe organizmy morskie. Dziki łosoś z
Alaski cechuje się doskonała soczystością mięsa, wysoką
zawartością cennych składników odżywczych oraz intensywną barwą
wynikającą z żywienia się w sposób naturalny. W sposób
zasadniczy różni się od tego najbardziej popularnego hodowlanego
norweskiego.
Chateau
Souverain Sauvignon Blanc i wędzony łosoś z Alaski, z placuszkiem
gryczanym, kremowym koperkowym serkiem i kiełkami zielonego groszku.
Morning
Fog Chardonnay, Wente i pieczony łosoś z Alaski zapieczony z
chrupiacą ziołową kruszonką.
Chardonnay
Reserve, Sierra Foothills, Ironstone z alsakańskim łososiem na
maślanym puree z kremowym sosem porowym.
Trzecie
warsztaty (najbardziej przeze mnie mięsożercę oczekiwane) to Wino
& wołowina.
Połączenia
doskonałe- wołowina na trzy sposoby oraz do tego wina ze szczepów
Zinfandel oraz Cabernet Sauvignon.
USA
są największym światowym producentem wołowiny. Produkuje się tu
19% całej światowej produkcji tego mięsa. Smak i jakość
zawdzięczają sprzyjającym warunkom naturalnym, korzystnemu
klimatowi oraz wieloletniemu doświadczeniu ranczerów, którzy na
700 000 rodzinnych farmach dbają o swoje stada. Większość
wołowiny produkowana jest z młodego bydła poniżej 30 miesięcy.
Branzin
Zinfandel, Delicato z tatarem z polędwicy wołowej USA Black Angus.
Cabernet
Sauvignon, Bread&Butter z wolno pieczonym rostbefem z wołowiny
USA Black Angus.
Sonoma
Zinfandel, Seghesio i ribeye z wołowiny USA Black Angus w stylu Wild
West z masłem stekowym, gotowana kukurydzą i pieczonym ziemniakiem
z kwaśną smietaną.
To
dopiero początek programu Ameryka od Kuchni. W kolejnych jego
odsłonach będziemy poznawać inne produkty oraz wielorakość ich
zastosowań
Dziękujemy
za zaproszenie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz