Tani
piernik z okresu pierwszej wojny światowej, i okresu
powojennego, kiedy to trzeba było używać „różnych
namiastek: sacharyny zamiast cukru, masła sztucznego zamiast
prawdziwego, orzeszków japońskich zamiast migdałów”
(Kuchnia powojenna, Pani Elżbieta*, Warszawa 1928)– piernik
wojenny.
Bez
miodu, tłuszczu. Tylko mąka, cukier, napar lipowy i przyprawy.
Napar
lipowy z karmelizowanym cukrem ma zastąpić miód.
Przepis
z książki Marii Disslowej Jak gotować, z 1930 roku.
- 300 ml mocnego naparu z kwiatów lipy,
- 30 g cukru,
- 500 g mąki pszennej,
- 2 jajka,
- 250 g cukru pudru,
- 1 -2 łyżki mielonych przypraw (goździki, gałka muszkatołowa, cynamon, pieprz),
- proszek do pieczenia na 1/2 kg mąki,
- 1 łyżeczka sody,
Cukier
skarmelizować na głębokiej patelni, wlać do niego napar z lipy i
gotować, aż cukier się rozpuści. Powinniśmy otrzymać 250 ml
płynu.
Jajka
ubić z cukrem.
Mąkę
wsypać do miski, powoli, mieszając wlewać napar z lipy. Następnie
dodać ubite jajka, proszek do pieczenia i przyprawy.
Dokładnie
wyrobić.
Wlać
do formy (keksówki) wyłożonej papierem do pieczenia.
Wierzch
zwilżyć wodą.
Wstawić
do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około godzinę.
*Pani
Elżbieta – Elżbieta Kiewnarska
Ciekawy i pyszny przepis :)
OdpowiedzUsuń