Zupę
rybną przygotowuję przy okazji robienia kotletów rybnych, czy
pierogów z rybą. Kupuję tusze, filetuję i na „odpadach” -
kręgosłupach gotuję zupę. Trochę ryby dodaję do zupy, z reszty
robię właśnie pierogi lub kotlety.
Włoszczyznę
obrać.
Rybę
oczyścić, zdjąć skórę, wyciąć filety.
Kręgosłupy
włożyć do garnka, dodać 1 marchewkę, 1/2 pietruszki, pół
kawałka selera, cebulę, pokrojony imbir, przyprawy. Zalać wodą,
tak aby tylko przykryła zawartość garnka.
Gotować
na niewielkim ogniu, aż włoszczyzna będzie miękka.
Zupę
przecedzić. Doprawić do smaku solą.
Pozostałą
włoszczyznę pokroić w julienne (cienkie zapałki), lekko podsmażyć
na oliwie, dodać trochę wywaru rybnego i zagotować.
Około
300 – 400 g filetów pokroić na kawałki, włożyć do lekko
„pyrkoczącej” zupy i gotować kilka minut.
Na
talerzu ułożyć duszoną włoszczyznę, na niej ułożyć rybę i
wlać zupę.
Można
zupę podać z pierożkami rybnymi, wówczas nie dodajemy duszonych
warzyw, a bulion powinno się przecedzić aby był klarowny.
- 1 kg tusz rybnych (u mnie miętus),
- 2 marchewki,
- 1 pietruszka,
- kawałek selera,
- 1 nieduża cebula,
- ziele angielskie,
- pieprz ziarnisty,
- listek laurowy,
- 1,5 cm kawałek imbiru,
- sól,
- oliwa do smażenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz