Nadzienie:
Fasolę
przebrać, wypłukać i....1. zalać zimną wodą, odstawić na noc i następnego dnia ugotować do pożądanej miękkości, pod koniec gotowania fasolę posolić
lub
2. fasolę zalać zimną wodą, zagotować, odstawić do ostygnięcia i następnie ugotować do pożądanej miękkości.
Ziemniaki obrać, ugotować w lekko osolonej wodzie. Odcedzić, odparować.
Cebulę pokroić w półplasterki, poddusić na oleju.
Fasolę, ziemniaki i cebulę zemleć. Przyprawić do smaku solą i pieprzem. Można dodać majeranek lub tymianek.
Ciasto: mąkę przesiać do miski, dodać szczyptę soli, wymieszać i wlać wodę. Zagnieść. Ciasto nie powinno być twarde. Przykryć ściereczką i odstawić na 10-15 minut aby odpoczęło.
Ciasto wałkować, w miarę cienko, ale bez przesady.
Układać na nim niewielkie porcje farszu, przykrywać kawałkiem ciasta i wycinać pierogi (każdy oczywiście robi i lepi pierogi tak jak lubi). Ja tym razem zrobiłam małe pierożki. Wrzucać do wrzącej osolonej wody, zamieszać, przykryć pokrywką. Gotować 1 - 2 minuty od zagotowania. Gdy pierogi się ugotują należy je wyjąć, najlepiej łyżką cedzakową.
Podawać same polane tłuszczem (olejem, masłem) lub w zupie.
Podałam w czerwonym barszczu.
- nadzienie:
- 300 g fasoli jaś,
- 300 g ziemniaków (typ kulinarny B),
- 1 cebula,
- 1-2 łyżki oleju,
- sól,
- pieprz,
- ciasto:
- 250 g mąki,
- 140 ml gorącej wody,
- sól,
nigdy nie jadłam pierogów z takim farszem. Ciekawy pomysł!
OdpowiedzUsuń