Gdy mówimy pyzy, to w różnych rejonach Polski inaczej to rozumiemy. W Warszawie są to kluski ziemniaczane, w innych rejonach (np. Poznań, Śląsk ...) są to bułeczki drożdżowe gotowane na parze.
Ale pyzy to również bułeczki drożdżowe gotowane w formie budyniowej (obecnie w takich formach gotuje się babki).
Przepis na pyzy gotowane w formie budyniowej według Elżbiety Kiewnarskiej z książki Kuchnia powojenna z 1928 roku.
Do przygotowania ciasta użyłam suche drożdże.
Pani Elżbieta proponuje nadziewać je podduszoną cebulą, ja do cebuli dodaję grzyby suszone.
Ciasto: mąkę wsypać do miski.
Drożdże wymieszać z mlekiem, cukrem i wlać do mąki.
Ugniatając wyrobić ciasto.
Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce.
Jajko rozbełtać z solą.
Do wyrośniętego ciasta dodać jajko i roztopione masło.
Ugniatając wyrobić ciasto.
Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce.
Farsz: cebulę pokroić w cienkie półplasterki. Poddusić na maśle z dodatkiem szczypty soli i cukru.
Dodać pokruszone grzyby, przesmażyć.
Wlać 50 ml gorącej wody i dusić do miękkości.
Doprawić do smaku solą, pieprzem, cukrem i kilkoma kroplami soku z cytryny.
Formę budyniową wysmarować masłem i wysypać bułką tartą.
Formować pyzy: odrywać jednakowej wielkości kawałki ciasta. Maczanymi w maśle dłońmi formować bułeczki, nadziewając każdą łyżeczką cebuli z grzybami.
Układać bułeczki w formie budyniowej.
Zamknąć formę i wstawić do garnka z wrzącą wodą. Garnek przykryć.
Gotować 1,5 godziny.
- Ciasto:
- 300 g mąki pszennej,
- 1,5 g suchych drożdży,
- 250 ml letniego mleka,
- 1 jajko,
- 1 łyżeczka masła,
- szczypta cukru,
- 1 łyżeczka do kawy soli,
- farsz:
- 1 cebula,
- garść grzybów suszonych,
- sól,
- pieprz,
- 2 łyżki masła,
- sok z cytryny,
- masło do wysmarowania formy i natłuszczania rąk,
- bułka tarta do wysypania formy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz