Sos
do święconego, sos tatarski z ugotowanych żółtek
czyli po prostu sos majonezowy z gotowanych żółtek.
Przepis
z książki Franciszki Gensówny Młoda Gospodyni z 1928 roku.
Taki
sam sos można znaleźć w książce Marii Śleżańskiej Kucharz
polski z 1932 roku.
Czyli
można przyjąć, że jest to sos z okresu dwudziestolecia
międzywojennego. Sos polecany „do wędlin i zimnego mięsa
szczególniej na święta Wielkanocne”.
Żółtka
przetrzeć przez sito.
Utrzeć
z musztardą, solą, pieprzem, cukrem i sokiem cytrynowym na gładką
masę (przyprawy dodajemy do smaku).
Dalej
ucierając wlewamy powoli małym strumieniem olej.
*Maria
Śleżańska poleca użyć łyżkę oleju na 1 żółtko, należy
jednak pamiętać, że kiedyś łyżka to było 10 ml. Użyjmy olej
taki jaki lubimy, najlepiej tłoczony na zimno. Franciszka Gensówna
pisze „kto lubi oliwę dodaje jej łyżkę przy rozcieraniu
żółtek. Oliwa jednak musi być świeża i dobra”.
- 6 żółtek z jajek ugotowanych na twardo,
- sok z 1/2 cytryny,
- sól,
- biały pieprz,
- musztarda dijon,
- cukier,
- 60 ml oleju*
wygląda świetnie! :) jeszcze nie spotkałam się z takim sosem, z pewnością spróbuję, bo uwielbiam wielkanocne smaki :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuń