Szybki torcik agrestowy na zimno, bez pieczenia.
Do
zrobienia gdy mamy dojrzały piękny agrest.
Oczywiście zamiast
agrestu mogą być inne owoce: porzeczki, jagody, maliny, ale wówczas
użyjmy innej galaretki.
I warstwa: przygotować galaretkę agrestową używając 350 ml zamiast pół litra.
Odstawić do ostygnięcia.
Agrest ogolić (obciąć końcówki łodyżki i pozostałości kwiatu), umyć, osuszyć.
Kilka najładniejszych owoców zostawić do dekoracji.
Formę do ciasta (u mnie tortownica o średnicy 19 cm) wyłożyć folią spożywczą lub aluminiową.
Dno formy wyłożyć herbatnikami.
Gdy galaretka zacznie lekko tężeć, przykryć herbatniki cienką warstwą galaretki.
Odstawić do zastygnięcia do lodówki.
Agrest wymieszać z pozostałą galaretką i wyłożyć na herbatniki z galaretką.
Odstawić do lodówki.
II warstwa: ugotować budyń według przepisu na opakowaniu.
Żelatynę wsypać do miseczki, wlać 50 ml letniej wody i dokładnie wymieszać. Miseczkę wstawić do garnka z gorącą wodą i podgrzewać (nie gotować). Mieszać aż żelatyna się rozpuści.
Budyń zacząć ubijać, powoli dodawać rozpuszczaną żelatynę.
Ubijać, aż masa zrobi się pulchna.
Wylać masę budyniową na galaretkę z agrestem.
Odstawić na chwilę do lodówki.
Przybrać odłożonym agrestem.
Wstawić do lodówki na co najmniej 2 godziny.
I warstwa:
100 g herbatników maślanych,
1 opakowanie galaretki agrestowej,
500 g agrestu,
II warstwa:
1 opakowanie budyniu waniliowego,
500 ml mleka,
2 – 3 łyżki cukru,
12 g żelatyny (2 pełne łyżeczki)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz