Sernik, sernik wiedeński bez kruchego spodu.
Przepis na masę serową z Kuchni polskiej pod redakcją prof. Stanisława Bergera, wydanie z 1985 roku.
Troszkę tylko pokombinowałam z pianą z białek ;)
Proponuję sernik upiec z twarogu który samodzielnie zmielimy, zetrzemy, a nie z sera z wiaderka.
1 kg sera (twarogu),
100 g miękkiego masła,
6 jajek,
170 g cukru pudru,
200 g cukru,
50 g skórki pomarańczowej,
50 g rodzynków,
2 łyżki kaszy manny,
wanilia – cukier waniliowy, esencja waniliowa,
szczypta soli,
Ser zemleć, lub lepiej zetrzeć. Ja ścieram w robocie.
Ubić masło na „śmietanę”, dodawać kolejno żółtka na zmianę z cukrem pudrem. Następnie dodawać niewielkimi porcjami ser i szczyptę soli.
Następnie dodać wanilię oraz skórkę pomarańczową.
Wymieszać.
Rodzynki wymieszać z kaszą manną.
Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier i dalej ubijać, aż otrzymamy sztywną, gęstą, lśniącą pianę.
Połączyć białka z masą serową i rodzynkami. Wymieszać delikatnie, ale dokładnie.
Masę przełożyć do tortownicy (u mnie 26 cm) wyłożonej papierem do pieczenia, lub wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec około 50 – 60 minut.
Gdy sernik będzie upieczony wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i zostawić tak, aż sernik ostygnie.
Sernik lekko nam opadnie, cóż taka jego uroda.
Można go oprószyć cukrem pudrem lub polać czekoladą.
Najlepszy jest z lodówki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz