Faworki, kruche ciastka smażone. Muszą być delikatne i kruche, rozpływające się w ustach.
Proponuję faworki z ciasta drożdżowego. Faworki drożdżowe też są dobre.
Drożdże wymieszać z mlekiem i łyżeczką cukru, odstawić aby „się ruszyły”.
Jajka i żółtka utrzeć z cukrem na pulchną masę.
Do masy jajecznej dodać mąkę, drożdże, rum i zagnieść lśniące ciasto. Następnie dodać rozpuszczone masło i zagnieść.
Ciasto przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto wałkować. Jeżeli będziemy wałkować ciasto grubo otrzymamy ciastka w stylu racuchów, pączków....
Jeżeli będziemy wałkować ciasto cienko, ale troszkę grubiej niż przy zwykłych faworkach, wówczas otrzymamy faworki. I według mnie takie są lepsze 😊
Ciasto kroimy na paski szerokości około 3 cm i długości takiej, aby zmieściły się na patelni. Kroimy nożem lub radełkiem.
Na środku każdego paska należy zrobić nacięcie wzdłuż – około 3-5 cm, przez które należy przewinąć pasek.
Rozgrzać smalec z rumem w głębokiej patelni.
Faworki smażymy w gorącym tłuszczu na jasnozłoty kolor z każdej strony. Usmażone wyjmujemy na półmisek wyłożony ręcznikiem papierowym.
Ostudzone oprószamy cukrem pudrem wymieszanym z wanilią.
Układamy na półmiskach w piramidkę.
450 g mąki (u mnie krupczatka),
200 ml letniego mleka,
100 g masła,
3 jajka,
2 żółtka,
80 g cukru pudru,
20 ml spirytusu lub rumu,
7 g suchych drożdży,
mąka do podsypywania podczas wałkowania,
1,2 kg smalcu
2 -3 łyżki rumu lub spirytusu,
cukier puder z cukrem waniliowym
Takich faworków to jeszcze nie jadłam. Widocznie trzeba spróbować zrobić. A jak zrobię to dam znać.
OdpowiedzUsuńSuper :) czekam na relację :)
Usuń