Powidła czyli rodzaj dżemu z dojrzałych śliwek, najlepiej węgierek, węgierek korzennych.
Przed przystąpieniem do gotowania wyjmujemy pestki, jeżeli wyjęcie ich sprawie wiele kłopotu (pestka nie chce dobrze odchodzić od miąższu) można gotować śliwki razem z pestkami, a po rozgotowaniu ich przetrzeć przez sito.
Najlepsze powidła są wówczas, gdy nie dodamy do nich cukru.
Powidła najlepiej gotować w szerokim garnku o grubym dnie i podczas gotowania często mieszać w garze.
Proponuję dodać do powideł trochę goździków i cynamon, nie w wielkich ilościach, mamy tylko lekko podkręcić smak.
Śliwki, najlepiej węgierki,
goździki (mniej więcej 1 na 1 kg śliwek),
cynamon (większa szczypta na kilogram śliwek),
Na dno garnka wlać trochę wody, tak aby mniej więcej pokryła dno.
Wrzucić śliwki, dodać zmielone przyprawy i gotować na małym ogniu, co jakiś czas mieszając.
Gotowanie powideł można rozłożyć na dwa, trzy dni, lub gotować je jednego dnia ale bardzo długo - około 10-11 godzin.
Pamiętajmy, że zajmie nam to trochę czasu i należy je dość często mieszać.
Powidła gotujemy do czasu, aż masa stanie się gęsta i zacznie „odstawać od garnka”.
Gotowe gorące powidła przekładamy do wyparzonych słoików, zakręcamy i odstawiamy do góry dnem do ostygnięcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz